Rok 1969 był dla Chevroleta Caprice czasem pełnym zmian i udoskonaleń. To właśnie wtedy ten luksusowy krążownik szos osiągnął szczyt elegancji i komfortu, stając się synonimem klasy amerykańskiej motoryzacji. Caprice był flagowym modelem w gamie pełnowymiarowych sedanów Chevroleta, oferującym to, co najlepsze – przestrzeń, moc i technologię, które w tamtych latach były symbolem postępu i prestiżu.
Druga generacja Caprice, produkowana od 1965 roku, w 1969 roku przeszła subtelne, ale istotne modyfikacje. Stylistyka nadwozia stała się jeszcze bardziej muskularna, z szeroką atrapą chłodnicy i chromowanymi akcentami podkreślającymi jego status. Wprowadzono także poprawki w zawieszeniu, które sprawiały, że Caprice płynął po drodze niczym luksusowy jacht na falach.
Pod maską dostępna była gama potężnych silników V8 – od standardowej jednostki 327-ci (5.4 L), przez mocniejsze 396-ci (6.5 L), aż po legendarny big block 427-ci (7.0 L). Napęd przenosiła 3-biegowa manualna skrzynia biegów lub automatyczna Turbo Hydra-Matic, gwarantująca wyjątkową płynność jazdy. Caprice oferował również nowoczesne rozwiązania, jak wspomaganie kierownicy, klimatyzację czy elektrycznie sterowane szyby – dodatki, które uczyniły go jedną z najbardziej komfortowych limuzyn swoich czasów.
Chevrolet Caprice z 1969 roku był dostępny w kilku wersjach nadwozia – jako 4-drzwiowy sedan, 2-drzwiowe coupe oraz luksusowy kabriolet. Dzięki tym wariantom każdy klient mógł dopasować Caprice do własnych oczekiwań, co przyczyniło się do ogromnej popularności modelu.